Posted on November 19, 2015 - by Enoteca
Jolanta from Suwalki, Poland
Mam na imie Jolanta urodzilam sie w Suwalkach wiekszosc mojego dziecimstwa spedzalam w domu mojej babci.Moi dziadkowie mieszkali na wsi mieli troche ziemi,duzy sad w ktorym rosly grusze,jablonie sliwy,czeresnie i oczywiscie moje ulubione truskawki.Moj brat i ja dlugi czas bylismy jedynymi wnukami naszych dziadkow,wiec cale zaintereswowanie i milosc babci dzielismy na nas dwoje.Babcia kochala na s z calego serca a babcie kochali wszyscy.Lubilam bardzo ten okres dziecinstwa spedzany u babci w domu pachnacym domowej roboty chlebem,mlekiem i obiadami przyrzadzanymi przez babcie.Uwielbialam spedzac swieta Bozegonarodzenia w domu babci,zjezdzala sie cala rodzina robilo sie wtedy bardzo glosno w domu,kazdy mial cos do powiedzenia.
Kiedy doroslam wyszlam za maz urodzialm troje dzieci dzis Michal ma 27 lat mieszka w Los Angeles corka Sylwia ma 25 lat mieszka w NY i najmlodzszy syn Pawel 15 lat mieszka ze mna.Z Polski wyjechalam razem z moimi dziecmi poniewaz ich ojciec a moj maz nie okazal sie ani dobrym mezem ani ojcem.Sama z trojka dzieci wyemigrowalam do Anglii gdzie pracowalam przy produkcji sushi po dwoch latach przeprowadzilismy sie do NY poniewaz kiedy bylam doradtsjaca panienka marzylam zeby tu zamieszkac i spelnilam marzenie o Nowym Jorku.Tu znalazlam milosc i radosc poznalam wspanialego czlowieka ktory dzis jest moim mezem ma na imie Steven i jest najlepszym czlowiekiem ma swiecie.
Pielegnuje tradycje przekazane przez moja babcie i mame a najbardziej Bozenarodzenie wtedy na stole nie moze zabraknac oplatka,sledzi i domowego kompotu.
Leave a Reply
Here's your chance to speak.
0 Comments
We'd love to hear yours!